Wielki protest rolników na Pomorzu. Mają trumnę, zboże i darmowe jabłka. Przez Gdańsk przejeżdża m.in. czołg. Blokada na trasach S7 i S6

W środę w centrum Gdańska o godzinie 11:00 rozpoczął się protest rolników z Pomorza. Obecni są przedstawiciele ze wszystkich powiatów województwa pomorskiego. Jak zapowiadają organizatorzy, manifestacja potrwa do ok. godziny 16:00.

Utrudnienia są też na trasie S7 w okolicach węzła Nowy Dwór Gdański, gdzie protestują żuławscy rolnicy. To inne miejsce protestu niż blokada, która odbywała się od 20 lutego do 10 marca – kilka kilometrów dalej, w kierunku Gdańska.

Protesty w gminie Człuchów prowadzone są w dwóch miejscach na drodze krajowej nr 22 w gminie Człuchów - w Barkowie oraz za Rychnowami w okolicy zjazdu na Zagórki. Utrudnienia potrwają do godziny 18.00, deklarują rolnicy.

Rolnicy zebrali się pod pomnikiem Poległych Stoczniowców na Placu Solidarności w Gdańsku. Protestujący idą kolejno trasą od ul. Nowomiejskiej przez Wały Piastowskie, Podwale Grodzkie, Wały Jagiellońskie, Hucisko, ul. Toruńską i Okopową aż pod Urząd Wojewódzki.

Nie zgadzamy się na Zielony Ład, to jest Zielony Nieład! Te restrykcje dotkną nie tylko rolników, ale też zwykłych obywateli - mówił w Gdańsku podczas protestu jeden z przedstawicieli rolników.

Poprzedni wielki protest rolników na ulicach Gdańska odbył się miesiąc temu 20 lutego. Przedstawiciele wsi manifestują swój sprzeciw wobec planowanych zmian w polityce rolnej Unii Europejskiej. Nie zgadzają się oni na wprowadzenie tzw. Zielonego Ładu w obecnej formie.

Kolejnym powodem, który wpłynął na niezadowolenie rolników to napływ produktów rolnych z Ukrainy, które spowodowały spadek cen polskich artykułów.

Na trasie protestu oraz podczas pikiety na pl. Jagiellończyka rolnicy rozdawali jabłka i słodycze. Zgromadzenie ma być rozwiązane o godz. 16.30. Rolnicy na środowy protest przygotowali też... dwa worki ze zbożem. Jeden przekażą staroście malborskiemu przed jego urzędem, a drugi burmistrzowi Malborka.

Podczas pikiety w Malborku rolnicy będą nosić „rekwizyt” - trumnę z napisem „Europejskie rolnictwo”.

- To jest symbol naszej sytuacji. Jeżeli ona się nie zmieni, wszyscy tam wylądujemy – stwierdził Bartosz Nowak.

Nad przebiegiem protestu czuwają zwiększone siły malborskich policjantów. Ale zgrzytów nie ma.

- Każdy walczy o swoje - usłyszeliśmy od jednego z mieszkańców.

Szczelnie ustawione traktory zajęły w środę 20 marca okolice węzła trasy S7 pod Nowym Dworem Gdańskim. W proteście wzięło udział ponad stu żuławskich rolników.

Postulaty i hasła się nie zmieniły od poprzedniej blokady (rolnicy protestowali na S7, w innym miejscu, od 20 lutego do 10 marca) – chodzi o Zielony Ład oraz napływ towarów rolnych z Ukrainy oraz innych krajów spoza Unii Europejskiej. „Zatrzymajmy import skażonej żywności spoza granic UE!”, „Zimą rolnik już nie orze – niech komisarz nam pomoże”, „Polityka komisarzy rujnuje gospodarzy” – można było przeczytać na transparentach. Były też inne: „Bez nas będziecie głodni, nadzy i trzeźwi”, „Nasz upadek to wasz głód” czy „Jadłeś dzisiaj? Podziękuj rolnikowi”.

Nad bezpieczeństwem w ruchu drogowym, przestrzeni publicznej oraz odbywającym się zgromadzeniu publicznym czuwać będą funkcjonariusze policji. W najbardziej newralgicznych punktach ruchem będzie kierowała policja. Prosimy o bezwzględne stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy - informuje Paulina Chełmińska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Mieszkańcy Gdańska mogą natknąć się na utrudnienia w kursowaniu linii autobusowych i tramwajowych, które przejeżdżają przez centrum miasta.